Forum Oaza w parafii pw Św Ap Piotra i Pawła w Katowicach Strona Główna

Forum Oaza w parafii pw Św Ap Piotra i Pawła w Katowicach Strona Główna -> Modlitwa -> "OTO STOJĘ U DRZWI I KOŁACZĘ"

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Moderator



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tysiąca jednakowych miast


PostWysłany: Sob 1:21, 21 Kwi 2007    Temat postu: "OTO STOJĘ U DRZWI I KOŁACZĘ"

„OTO STOJĘ U DRZWI I KOŁACZĘ"




Cytat:
„Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto usłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną' (Ap 3, 20). Tak mówi Pan do Kościoła w Laodycei.
Te słowa nie należą do tekstu żadnego z czterech ewangelistów, lecz będąc fragmentem Apokalipsy należą do Ewangelii wiecznej, łączącej wszystkie posłania, jakie Bóg kieruje do ludzi. Nie odnoszą się do żadnego określonego wydarzenia w historii. Opisują sytuację nie mającą miejsca ani w czasie, ani w przestrzeni. Wyrażają doznanie przeżyte być może wczoraj, może dziś lub jutro - są wezwaniem, które rozbrzmiewa nieustannie w moim sercu i w uszach, i które nie daje mi spokoju.
„Oto stoję u drzwi..."Widziałem Go, gdy nadchodził. Szedł szybkim krokiem Wiedziałem, czułem raczej, że zbliża się do mojego domu i w pośpiechu odszedłem od okna, aby mnie nie zobaczył. Nie byłem pewny, czy Mu otworzę. Jego odwiedziny wywołują we mnie sprzeczne uczucia. Znamy się już bardzo długo. Był czas, gdy byliśmy sobie bardzo bliscy. Później nasze stosunki się rozluźniły. Z jednej strony Jego obecność uszczęśliwiała mnie, była dla mnie zaszczytem, a z drugiej strony często czułem się skrępowany. Zadawał mi pytania bardzo osobiste, dość nieoczekiwane, które działały na mnie jak nagłe oparzenie. Próbowałem odwrócić rozmowę w kierunku idei i doktryn, lecz On zawsze wracał do spraw osobistych, o których bałem się mówić. Przychodził wiele razy, a ja, zamiast Mu otworzyć, chowałem się, choć nie bez wstydu i wyrzutów sumienia.
I oto znów przyszedł do mych drzwi. Nie do głównych drzwi domu. Stoi teraz przed mniejszymi bocznymi drzwiami. W początkach naszej zażyłości, gdy nie chciałem mieć przed Nim tajemnic, prosiłem Go, by zawsze przychodził tymi bocznymi drzwiami; główne, wielkie drzwi pozostawiałem dla mniej znanych gości, dla ceremonialnych wizyt. Później zacząłem odczuwać zażenowanie; wchodząc od tyłu mógł widzieć pokoje gorzej utrzymane, czy nawet wchodzić do nich. Wydawał się interesować moją jadalnią, moją kuchnią, moją sypialnią. Nieporządek i kurz nie uchodził Jego uwagi. Robił nawet dyskretne, a zarazem wyraźne aluzje. Odpowiadałem wymijająco: „Och, to tak trudno... Nie daję rady...”. Powiedział mi wówczas: "A gdybyśmy tak spróbowali razem, we dwóch”. Ale ja się bałem. Bałem się, że On odkryje, do jakiego stopnia niektóre sprawy nie były takie, jakie powinny być. Zwlekałem pod pretekstem pilnych zajęć. W końcu zamknąłem na klucz boczne drzwi. Odtąd wprowadzałem Go paradnym wejściem. Przyjmowałem Go w salonie. Jego odwiedzinom nadawałem ton coraz bardziej chłodny i formalny; stawały się też coraz rzadsze.
A jednak On przyszedł do bocznych drzwi. Są one zamknięte na głucho. Odkąd zatrzasnąłem te „Jego" drzwi, poczęły je zarastać dziko rosnące zielska. Bluszcz pnie się wysoko. Pod progiem rosną chwasty, a nawet trujące rośliny, wilcza jagoda i cykuta. Zamek przeżarła rdza. A On stanął przed „Swymi" drzwiami i patrzy na nie. Czy zapuka? Czy wejdzie przez te drzwi i okaże przez to, że pragnie odnowić dawną, serdeczną zażyłość? Zapukał! Czy pójdę Mu otworzyć? Nic nie jest gotowe na Jego przyjęcie. Wszędzie straszliwy nieporządek. I gdzie się podział klucz od tych drzwi? On puka znowu.. Obserwuję Go z daleka. Puka delikatnie. Nie pięścią, lecz jednym tylko palcem. Jego wzrok nie jest skierowany przed siebie, na drzwi. Pukając spogląda w bok i w górę, ku niebu. Jego twarz jest poważna, skupiona, lecz nie ma w niej zniecierpliwienia. Wydaje się być skoncentrowany nie na drzwiach i nie na tym, jak odpowiem na Jego pukanie, lecz na łasce, jakiej Ojciec może udzielić, na decyzji, jaką Ojciec może mnie natchnąć.

Puka ciągle. „Oto stoję u drzwi i kołaczę...”I Mówi w czasie teraźniejszym o czynności powtarzającej się, ciągłej. Co robić? Nie mogę żyć bez Jego obecności i nie mogę tej obecności znieść. Jeśli Mu otworzę, czy zacznie mi robić wymówki? Czy będę próbował się usprawiedliwiać? Mogę otworzyć tylko wówczas, gdy poddam się Mu bezwarunkowo. Wówczas nie będzie już żadnych „problemów... Śmiało! Podchodzę do drzwi. Otwieram je. Skrzypią zardzewiałe zawiasy, trujące zielska „przylgnęły do drewna. Cofam się, by Go wpuścić. „Wejdź, Panie. Panie, Ty wiesz..." Chciałem powiedzieć: „Ty wiesz, że mimo wszystko Cię kocham..." Lecz nie śmiem mówić dalej, szloch ściska mi gardło. On patrzy na mnie z łagodnym uśmiechem i mówi: "Wiem... będę z tobą wieczerzał”. Wołam przerażony: „Panie, nie przygotowałem posiłku! Nie mam, czym Cię ugościć". On odpowiada mi: „To Ja zapraszam ciebie na mój posiłek, chcę u ciebie odprawić moja Ostatnią Wieczerzę."



Wszyscy czekali z niecierpliwością...Proszę bardzo,źródło-Kuch Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice


PostWysłany: Sob 10:43, 21 Kwi 2007    Temat postu:

zamykam - przenosiny na forum [link widoczny dla zalogowanych]
argumentacja:
nie będzie reklam
jakby co - gdyby w przyszłości były przenosiny - możliwy jest export bazy mysql i dzięki temu nie stracimy postów
będzie szybciej
nie będziemy musieli liczyć na fora.pl - który niestety często nawala
poza tym obecne forum daje o wiele więcej możliwości

niełatwa decyzja.... pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Oaza w parafii pw Św Ap Piotra i Pawła w Katowicach Strona Główna -> Modlitwa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin